Lubię czytać. Ale to już wiecie. Lubię też czytać o dzieciach. Ale to dopiero pojawiło się w trakcie ciąży. Jednak posiadanie dziecka całkowicie zmienia perspektywę i niektóre książki nie byłyby dla mnie ani ciekawe ani zabawne kiedyś. Dlatego dziś postanowiłam przedstawić Wam kilka pozycji, które moim zdaniem warto przeczytać kiedy się jest/ma być rodzicem.
1. Dorota Smoleń "Mamo, dasz radę! Macierzyństwo od A do Z"
źródło: Wydawnictwo pestka |
Jest to książka, którą zdecydowanie polecam przeczytać początkującym mamusiom. Zwłaszcza tak po pierwszym miesiącu. Nie będąc jeszcze mamą chyba nie doceniłabym jej. A potem człowiek już jakoś sobie ogarnia po swojemu.. Najbardziej przydaje się na początku kiedy mamy wrażenie, że to wszystko jest nie do ogarnięcia :) Bardzo zabawna, niedługa książka Zawiera sporo ciekawych uwag i spostrzeżeń. Taki niby poradnik. Dodatkowo zawiera odnośniki do wielu ciekawych książek. Swój egzemplarz dostałam od koleżanki i przeczytałam podczas całodniowych, nigdy niekończących się karmień. Teraz, rok po jej przeczytaniu, zamierzam zrobić to ponownie, i jestem pewna, że to będzie zupełnie inna książka. Jeżeli szukacie prezentu dla ciężarnej koleżanki lub dla przyjaciół, świeżo upieczonych rodziców - to polecam Wam tę pozycję.
Moja ocena: 5/5
2. Harvey Karp "Najszczęśliwsze niemowlę w okolicy"
Źródło: empik.com |
Tę pozycję zakupiłam sobie sama. I bardzo żałuję, że nie przeczytałam jej będąc w ciąży. Bo zawiera mnóstwo cennych porad jak radzić sobie z rozpłakanym maluchem. A my sobie momentami nie radziliśmy. Z perspektywy widzę, że te sposoby na wyciszenie malucha pomagały najlepiej, ale nikt nam nie pokazał jak to się robi, więc ich nie stosowaliśmy. Bardzo fajnie się czyta ten poradnik. Do tego zawiera całe mnóstwo praktycznych rysunków i instrukcji. Polecam, zwłaszcza ciężarnym :)
Moja ocena: 4,5/5
3. Anette Kast-Zahn, Hartmut Morgenroth "Każde dziecko może nauczyć się spać"
Źródło: empik.com |
Dzieci są słodkie kiesy śpią. To wie każdy. Dzięki temu mogę pisać tego posta. Bo młodzież śpi i nie usiłuje sobie i otoczeniu zrobić krzywdy (z ogromną dawką radości). Ale dopiero rodzice maluchów poznają, że to spanie to nie jest taka prosta sprawa. Mnie się akurat trafił egzemplarz, który od drugiego miesiąca życia przesypiał noce, ale większość dzieci ma z tym problem. Z zasypianiem też nie mamy problemu, bo dzieć włożony wieczorem do łóżeczka, pada. Ale sporo dzieci nie umie się uspokoić i poradzić sobie ze zmęczeniem. Ten poradnik zawiera bardzo dużo konkretnych rad i informacji na temat snu dziecka. Warto ją sobie kupić, jeśli maluch ma problemy ze spaniem. Oczywiście całość opiera się na dwóch zasadach: rytuał i konsekwencja.
Moja ocena: 4,5/5
4. Leszek Talko "Dziecko dla odważnych. Szkoła przetrwania"
A teraz pozycja, którą właśnie czytam, a w zasadzie już przeczytałam. Zdecydowanie jest to lektura dla osób, które dzieci już posiadają. Najlepiej w wieku 1+. Bo dopiero wtedy można na prawdę poczuć humor tej książki. A jest to relacja taty z bycia rodzicem. Książka podzielona na rozdziały i części. Zaczynamy od "Dziecka dla początkujących" i poznajemy małego Pitulka (pseudonim Pitu). Dla mnie ten rozdział był najciekawszy i najzabawniejszy, bo po prostu część z tego już przeżyłam. Ta książka w zabawny sposób pokazuje rodzicielstwo, może niekoniecznie wyidealizowane i poradnikowe. Zdecydowanie nie jest to poradnik, ani książka o tym, jak być idealnym rodzicem. Ale na pewno pomoże poradzić sobie z trudną codziennością i pozwoli nabrać dystansu. Poza tym co podnosi lepiej na duchu, niż świadomość, że inni mają tak jak my, albo nawet gorzej? ;)
Moja ocena: 5/5
To jest pierwsza część mojej opowieści o książkach dzieciowych. Trochę ich nazbierałam, więc jeśli będziecie tym zainteresowane, opowiem o innych. Myślę także nad przedstawieniem fajnych książeczek dla najmłodszych. Co o tym myślicie?
Znacie jakieś warte uwagi książki o szeroko pojętej tematyce dzieciowej?
Świetny pomysł na wpis. Choć ja ciążę dopiero planuję planować, to już myślę o różnych pozycjach książkowych, bo to będzie dla mnie ogromna podróż w nie znane, z rodziną daleko, więc na pewno będę chciała choć spróbować się przygotować. A polecasz może jakieś książki, jako lekturę dla przyszłych ojców? Moja połówka też lubi czytać, ale chciałabym podsuwać mu jakieś interesujące i lekkie pozycje, by nie zniechęcić i nie nastawić, że to wielki koszmar, bo mam wrażenie, że niektóre poradniki działają lepiej, niż antykoncepcja ;)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że Ci się spodobało :) Hm. Wiem, że jest taka książka jak "Ja, tata! Praktyczny poradnik dla młodych ojców". Ale go nie czytałam. Niestety większość pozycji jest skierowana do kobiet. A dziecko zmienia życie nie tylko kobiety, ale też mężczyzny. Postaram się pomyśleć i może w następnej odsłonie coś takiego znajdę :) Zresztą do tego nie da się przygotować. A dla faceta to i tak zawsze jest szok.
UsuńNie można być przygotowanym na wszystko, ale mimo wszystko dobry poradnik nie jest zły ;) Ja miałam w rękach np. Ciężarówką przez 9 miesięcy i mi się spodobał taki dowcipny-uspokajający ton książki, przydałoby się coś takiego i dla ojców :)
Usuń