poniedziałek, 22 października 2012

Powrót blogerki marnotrawnej

Kochane,
nie było mnie z Wami jakieś dwa miesiące. Stęskniłam się niemiłosiernie, ale chyba zdałam sobie z tego sprawę dopiero w momencie, w którym znowu tu zajrzałam i zaczęłam czytać Wasze posty. A teraz biorę się za tłumaczenie.

Powodem mojej nieobecności był remont mieszkania. Miał potrwać 1,5 tygodnia. Trwa nadal od połowy sierpnia. Dwa miesiące mieszkałam u moich rodziców, którym na domiar złego zepsuł się komputer :/ Jak już wróciłam do domu to najpierw musiałam odkopać komputer spod sterty pyłu, kurzu, cekolu i Bóg wie czego jeszcze. Oczywiście priorytetem była łazienka i toaleta, a następnie kuchnia i sypialnia. Stąd tak duże opóźnienie w moim pojawieniu się na blogu.

Dostawałam od Was pytania co się ze mną dzieje i muszę przyznać, że było mi niesamowicie miło, że po pierwsze wogóle zostało to zauważone, a po drugie, że jednak komuś mojego skrobania brakowało. Dziękuję! Dałyście mi motywację, której ostatnio tak bardzo mi brakuje. Myślę w związku z tym nad jakimś rozdaniem ;)

W międzyczasie brzuszek już mi całkiem urósł. Choć w płaszczu nadal nie widać :P I wiadomo już, że będzie syn! Jaś :)

A teraz zabieram się za przygotowywanie postów i czytanie Waszych. Mam ogroooomne zaległości. 

Udanego tygodnia!

23 komentarze:

  1. bardzo sie ciesze, ze ciaza pieknie sie rozwija i oby tak bylo do samego rozwiazania :) dobrze ze juz jestes :) czekam na posty!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo się cieszę z Twojego powrotu :)
    Obyś już z nami pozostała!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się cieszę :) Poza przerwą okołoporodową nie planuję większych przestojów ;)

      Usuń
  3. super, że już jesteś :) i trzymam kciuki aby remont się jak najszybciej skończył :) pochwal się brzuszkiem! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziś wiercą ostatnie dziury. Czekam na ostatnie pociągnięcie pędzlem. A potem już "tylko" sprzątanie :P

      Usuń
  4. Ty żyjesz! :] witaj tfu witajcie :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ach jak miło, że już jesteś:)
    Gratuluję synusia:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Najważniejsze,że wróciłaś i remont dobiega końca :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dobrze widzieć Cię z powrotem :)
    Nie przemęczaj się przy tym sprzątaniu mieszkania ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się. Ale sprzątanie po remoncie to Neverending story ;)

      Usuń
  8. no w końcu odezwałaś się! brakowało mi Ciebie
    pokaż się koniecznie:) chce Cię zobaczyć z brzuszkiem
    gratuluje chłopca:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie Was też :) Dzięki! Jak odzyskam aparat to się pokażę ;)

      Usuń
  9. Witaj kochana z powrotem ;) Dobrze że jesteś już :))

    OdpowiedzUsuń
  10. fajnie, że jesteś i że z dzidzią wszystko ok, ściskam mocno :)

    OdpowiedzUsuń

Proszę, zostaw komentarz. Bardzo lubię je czytać :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...