Dziecko nakarmione śpi, prysznic odhaczony śniadanie zjedzone, mąż w pracy, pralka pierze...no. Mamy ósmą rano i chwilę dla siebie. Czas więc na posta. Dzisiaj będzie o duecie, który od jakiegoś czasu gości w mojej łazience, a mianowicie o serii Joanna Naturia miód i cytryna - szampon i odżywka.
Z takim przemyśleń dodatkowych stwierdzam, że w trakcie porodu powinna nam wyrastać dodatkowa para rąk. Usprawniło by to bardzo życie. Byłby w końcu czas na pisanie postów...no i młodzież byłoby łatwiej nosić. Póki co trenuję bicepsy z pięcio-już-kilowym "hantelkiem". Niesamowite ile rzeczy można robić jedną ręką...
Ale do rzeczy...
POJEMNOŚĆ: 200 ml (szampon i odżywka) - na stronie widziałam duże opakowanie szamponu
WYPRODUKOWANO: w Polsce
DOSTĘPNOŚĆ: drogerie, supermarkety i inne sklepy
CENA: szampon i odżywka: ok. 5 zł za sztukę
SZAMPON
Od producenta:
Szampon przeznaczony do pielęgnacji włosów suchych i zniszczonych. Starannie dobrana kompozycja naturalnego, odżywczego miodu oraz cytryny bogatej w witaminy, sole mineralne i kwasy owocowe zapewnia włosom zdrowy i zadbany wygląd. Szampon ten doskonale nawilża oraz wygładza włosy, dzięki czemu odzyskują energię i blask. Łatwiej się rozczesują i dobrze układają, są lśniące, miękkie i delikatne w dotyku.
SKŁAD:
Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Cocamide DEA, Soyamide DEA, Cocamidopropylamine Oxide, Sodium Laureth-4 Carboxylate, Glycereth-7, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Polyquaternium-7, Hydroxypropyltrimonium Honey, Citrus Medica Limonum, Propylene Glycol, Citric Acid, Disodium EDTA, Sodium Chloride, Parfum, Butylphenyl Methylpropional, Coumarin, Hexyl Cinnamal, Linalool, DMDM Hydantoin, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, CI 16255, CI 19140.
Moja opinia:
Bardzo lubię szampony z tej serii, bo dobrze się pienią, dobrze myją włosy i ładnie pachną. Są gęste i dosyć wydajne. Ten model nie odbiega od pozostałych więc wrażenia mam jak najbardziej pozytywne. Czy spełnia obietnice producenta? Nawilżenia czy odżywienia włosów od szamponu nie oczekuję. Mają być czyste, a ich mycie ma mi sprawiać przyjemność. Dobrze, aby nie były jakoś masakrycznie poplątane. Ten szampon spełnia te kryteria. Do tego jest niedrogi i ma miłe oku opakowanie (nie zacina się pod prysznicem). Pachnie faktycznie coś jakby miodem. Ale jednak wolę wersję z zieloną herbatą. Do ulubieńców nie trafi, ale jestem z niego zadowolona.
ODŻYWKA
Od producenta:
Odżywka Naturia powstała w oparciu o starannie dobrane składniki naturalne, które pielęgnują włosy suche i zniszczone. Sprawdzona receptura zapewnia włosom zdrowy i piękny wygląd. Miód - aktywne cząsteczki miodu wnikają we włosy, odżywiają i nawilżają ich włókna. Cytryna - zawiera cenne witaminy i kwasy owocowe, które działają wygładzająco na łuski włosów.
SKŁAD:
Aqua, Cetyl Alcohol, Cetearyl Alcohol, Stearalkonium Chloride, PEG-20 Stearate, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Cetrimonium Chloride, Isopropyl Alcohol, Panthenol, Hydroxypropyltrimonium Honey, Citrus Medica Limonum, Propylene Glycol, Parfum, Hydroxyisohexyl, Citric Acid, 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Butylphelyn Methylpropional, Limonene, Linalool, [+/- DMDM Hydantoin, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Iodopropynyl Butylcarbamate]
Moja opinia:
Odżywkę mam już od około roku. Bardzo lubię jej zapach. Jest nieco inny niż szamponu i nie kojarzy mi się z miodem, a tym bardziej z cytryną. To dla mnie taki zapach odżywkowy, jeśli wiecie co mam na myśli. Konsystencję ma dosyć rzadką. Jest wydajna, bo nie trzeba jej dużo. A czy działa? Sama nie wiem. Włosy niby są miękkie i lśniące, ale efektu wow nie widać. Chyba zbyt rzadko jej używam, aby zauważyć efekty.
Ostatnio spotkałam się z opinią, że odżywki generalnie nie do końca mają sens, bo włosy to już martwy wytwór i ich odżywianie jako takie sensu nie ma. Sens ma działanie na cebulki włosowe, bo to wpływa na kondycję włosów. I tu zadziałać mogą wcierki lub preparaty doustne. Co Wy o tym myślicie?
Witam nigdy nie uzywałam produktów Joanny.Co do bezsensowności stosowania odżywek- hmm to ciekawe co piszesz...nigdy nie natknęłam się na takie opinie, ale może trochę prawdy w tym jest. Aktualnie testuje szampon i odżywkę z dr.duda. Nasz rodzimy produkt z Busko- Zdrój. Odżywka oparta na nafcie kosmetycznej, oleju rycynowym, tymiankowym , rozmarynowym. Hmmm szczerze jestem zaskoczona- pozytywnie ,jako że zawsze sięgałam po produkty drogeryjne z nafaszerowane chemią przeznaczone do suchych włosów a tutaj taka odmiana.:)
OdpowiedzUsuńNo własnie nigdy się nad tym nie zastanawiałam, bo używanie odżywki było dla mnie dosyć oczywiste (a że mi się nie chciało to inna sprawa). Z drugiej strony od kiedy ich regularnie używam to nie mam problemu z elektryzowaniem się włosów.
UsuńNie słyszałam o tych produktach. Gdzie je można kupić?
Są dostępne w niektórych aptekach. Można je znaleźć również w internecie. Mi moje teściowa przywiozła od samego " źródła" :)
Usuńo tak jedną ręką można zrobić sporo, znam to:P
OdpowiedzUsuńszamponu za to nie znam, może się skuszę, ale na inną serię
nie przepadam za modem, mam nadzieje że w zapachu nie jest mocno wyczuwalny :)
OdpowiedzUsuńMiałam pokrzywową wersję z joanny i sprawdziła się bardzo dobrze
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować
OdpowiedzUsuńBardzo lubię produkty tej marki, lecz z ich szamponami nigdy się specjalnie nie dogadywałam :)
OdpowiedzUsuńNie lubię takiego zapachu :P
OdpowiedzUsuńLubię ten duecik:)
OdpowiedzUsuńNie wiem, ile prawdy w tym stwierdzeniu o odżywkach, tak samo, jak szampon tylko myje włosy i do tego ma się nadawać, a nie do piel. całych włosów. Moim zdaniem nie jest tak, o czym świadczy wygląd moich włosów po różnych odżywkach i szamponach.