Przez kilka ostatnich tygodni prezentowałam Wam serię recenzji kosmetyków zapobiegających powstawaniu lub też likwidujących już istniejące rozstępy: Kremy na rozstępy.
W tym czasie ukazały się opinie kilku najczęściej stosowanych specyfików:
- Pharmaceris Foliacti - krem zapobiegający rozstępom
- Palmer's Cocoa Butter Formula Massage Lotion for Strech marks - balsam na rozstępy
- Mustela 9 months Strech marks double action - podwójnie działający krem przeciw rozstępom
- Palmers Cocoa Butter Formula Tummy butter for Strech marks - masło do brzucha na rozstępy
- Babydream fur Mama Plegelotion - emulsja dla kobiet w ciąży
Przyszedł czas na małe podsumowanie i niespodziankę. Testowałam produkty z różnych półek cenowych, te dostępne w drogerii i te apteczne. które sprawdziły się najlepiej? Ku mojemu zaskoczeniu wcale nie te najdroższe i dostępne w aptece. Najlepiej sprawdził się produkt firmy Babydream fur Mama i balsam Palmer'sa. Zdecydowanie najprzyjemniej mi się ich używało i na pewno do nich powrócę. Zwłaszcza, że produkty Palmer'sa stają się coraz lepiej dostępne. Teraz już także w Superpharm.
A jak wygląda moje ciało po całej tej kuracji? Przyznam, że zawsze miałam lekkie rozstępy na nogach i pośladkach. Było to świadectwo mojego dojrzewania i rośnięcia. Były jasne i mało widoczne, więc się nimi nie przejmowałam, ale jednocześnie czułam, że ciąża może się wiązać ze sporymi rozstępami. Od porodu minęły już ponad 3 miesiące, więc spokojnie mogę ocenić stan mojej skóry. Rozstępów "pociążowych" brak. A te, które miałam wcześniej są dużo mniej widoczne. Oczywiście wszystko wyjdzie w konfrontacji ze słońcem, bo opalenizna lubi wyciągać takie sprawy na światło dzienne. Ale i tak widzę sporą różnicę. A tego to się zupełnie nie spodziewałam :) Także, dziewczyny - warto próbować. Na pewno takie kosmetyki nie spowodują, że problem zniknie. Ale na pewno choć trochę poprawią stan skóry i rozstępy będą mniej widoczne. Działajmy!
Co dalej? Teraz w testach jest Bio-oil, który otrzymałam po urodzeniu malucha. Smaruję nim skórę brzucha, aby zniknęły z niej przebarwienia, które mam już baaardzo długo i aby nieco ją uelastycznić. Kuracja powinna trwać 3 miesiące (według producenta) także trochę będzie trzeba poczekać na recenzję, ale z tego co czytam na blogach to olejek działa.
A teraz zgodnie z obietnicą konkurs! Postanowiłam, że nie tylko napiszę o tych produktach, ale także dam "spróbować" ;)
Do wygrania są trzy kosmetyki do walki z rozstępami (oczywiście mogą służyć także jako ujędrniacze):
A teraz zgodnie z obietnicą konkurs! Postanowiłam, że nie tylko napiszę o tych produktach, ale także dam "spróbować" ;)
Do wygrania są trzy kosmetyki do walki z rozstępami (oczywiście mogą służyć także jako ujędrniacze):
- Babydream fur Mama Plegelotion - emulsja dla kobiet w ciąży - nowe opakowanie
- Palmers Cocoa Butter Formula Tummy butter for Strech marks - masło do brzucha na rozstępy - kilka razy użyty
- Palmers Cocoa Butter Formula Massage Cream for Strech marks - intensywny krem na rozstępy - próbka
Co trzeba zrobić? Napisać w jaki sposób wy walczycie z rozstępami. A może macie jakiś niezastąpiony sposób na ich unikanie? Jeśli jeszcze Was ten problem nie dotyczy to po prostu napiszcie, który z produktów opisanych przeze mnie najbardziej Was zainteresował.
Konkurs trwa do 17 maja 2013 do północy. Wyniki podam w postaci notki - postaram się w ciągu 3 dni od zakończenia konkursu. Na maila z danymi czekam 3 dni i wybieram kolejną osobę. Konkurs tylko dla pełnoletnich obserwatorów bloga. Nagrodę wysyłam pocztą na terenie kraju.
Zgłaszamy się pod tą notką:
Obserwuję jako:
e-mail:
Na rozstępy stosuję:
Aby uniknąć rozstępów stosuję:
Najbardziej zainteresował mnie:
Możecie wybrać pytanie, na które odpowiecie, ale będzie mi bardzo miło jeśli odpowiecie na wszystkie. Spośród zgłoszeń wybiorę najciekawszą odpowiedź i do tej osoby powędruje nagroda. Powodzenia!