Moim ulubionym jak dotąd żelem do mycia twarzy był ten z Biedronki BeBeauty nawilżający. Jednak jesienią miałam ochotę wypróbować czegoś nowego i w taki sposób w moje ręce trafił energizujący żel do mycia twarzy AA Ultra Odżywianie. Jest to mój pierwszy żel z tej firmy, więc zupełnie nie wiedziałam czego się spodziewać.
POJEMNOŚĆ: 150 ml
WYPRODUKOWANO: w Polsce
DOSTĘPNOŚĆ: drogerie stacjonarne i internetowe
CENA: około 15 zł
OD PRODUCENTA:
Twoja cera jest bardzo sucha, szorstka lub nieprzyjemnie napięta i poszukujesz łagodnego kosmetyku do oczyszczania? Energizujący żel do mycia twarzy AA Ultra Odżywianie idealnie odpowiada na potrzeby Twojej cery. Delikatnie oczyszcza i odświeża skórę, nie podrażniając jej i nie pozostawiając nieprzyjemnego uczucia napięcia.
Jak działa żel?
Żel nie zawiera SLES (Sodium Laureth Sulfate), dzięki czemu nie narusza naturalnej bariery ochronnej skóry i nie wysusza *** bogaty w magnez ekstrakt z kakao stymuluje odnowę komórkową. ***
Alantoina nawilża suchą skórę, nadaje jej miękkość i gładkość oraz łagodzi podrażnienia.
Efekty?
Skóra odzyskuje świeżość, jest lepiej nawilżona i promienna.
Jak stosować żel? Codziennie rano i wieczorem nałóż żel na wilgotną skórę twarzy i szyi, rozprowadź kolistymi ruchami, delikatnie masując, a następnie zmyj letnią wodą.
0% alergenów parabenów barwników.
SKŁAD:
Aqua, Lauryl Glucoside, Lauramidopropyl Betaine, PEG-120, Methyl Glucose Dioleate, Styrene/Acrylates Copolymer, Coco-Glucoside, Glyceryl Oleate, Parfum, Lactic Acid, Allantoin, Glycerin, Theobroma Cacao Extract, PPG-26-Buteth-26, Benzophenone-4, PEG-40, Hydrogenated Castor Oil, Tetrasodium EDTA, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate.
OPAKOWANIE:
Kosmetyk zamknięty jest w klasycznej półprzezroczystej, miękkiej tubie. W zasadzie nie mam zastrzeżeń. Otwiera się łatwo. Nie ma też problemów z wydostaniem produktu z tubki.
KONSYSTENCJA I ZAPACH:
Jeżeli chodzi o konsystencję to jest raczej rzadka. Widać to nawet na zdjęciu. Musiałam się bardzo spieszyć, żeby mi żel nie spłynął z ręki. Jest to w sumie spory minus, bo łatwo wylać za dużo żelu, ponadto przecieka między palcami, więc trzeba go szybko nakładać na twarz. Spada oczywiście wydajność. I nie do końca jestem pewna czy można to nazwać żelem czy raczej gęstym płynem do mycia twarzy. Pieni się słabo, choć mnie to nie przeszkadza.
Z kolei zapach jest bardzo delikatny i prawie niewyczuwalny. Na pewno nie będzie przeszkadzał czy drażnił. W smaku żel jest dosyć intensywnie gorzki. Tak, wiem, tego się nie je. Ale mnie zawsze trochę wpłynie jakimś cudem do ust i jeżeli jakiś żel jest bardzo mocno gorzki to na pewno to poczuję.
DZIAŁANIE:
Tutaj chyba najprzyjemniej mnie ten produkt zaskoczył. Co prawda nie zauważyłam jakiegoś efektu nawilżenia. Powiedziałabym, że po myciu skóra była raczej ściągnięta, ale u mnie to normalne. Za to żel świetnie sobie radzi ze zmywaniem makijażu. Bardzo często usuwałam nawet mocniejszy makijaż tylko za pomocą tego produktu. Gdy potem przecierałam wacikiem nasączonym micelem twarz i oczy pozostawało bardzo niewiele do zmycia. Z tego jestem bardzo zadowolona, bo niesamowicie przyspiesza demakijaż i całą wieczorną toaletę.
PODSUMOWANIE:
+ zmywanie makijażu/zanieczyszczeń
+ delikatny zapach
+ brak podrażnienia
- konsystencja
-/+ wydajność
Czy kupię ponownie? Może tak, ale w tej chwili kupiłam kolejny BeBeauty i na pewno będę chciała wypróbować inne żele AA.
***
Przypominam o rozdaniu, które trwa tylko do niedzieli!!! :)
KLIK