środa, 13 czerwca 2012

Bielenda Bawełna masło do ciała

Chciałabym Wam dzisiaj zaprezentować mój hit ostatniego czasu jeśli chodzi o pielęgnację ciała. Chodzi o masło do ciała Bielenda Bawełna do skóry suchej i wrażliwej. Produkt ten otrzymałam w moim pierwszym BlogBoxie i jak się okazuje był to strzał w dziesiątkę.


POJEMNOŚĆ: 200 ml
WYPRODUKOWANO: w Polsce
DOSTĘPNOŚĆ: drogerie stacjonarne i internetowe
CENA:  około 12 zł (zależnie od promocji i sklepu)
WAŻNOŚĆ: 12 miesięcy od otwarcia
OPIS PRODUCENTA: Masło do ciała o lekkiej konsystencji i rewelacyjnej sile nawilżania to bezpieczny kosmetyk polecany do całorocznej pielęgnacji skóry suchej i wrażliwej. Zawartość MLECZKA BAWEŁNIANEGO, ALANTOINY oraz KWASU HIALURONOWEGO zapewnia kompleksowe działanie: intensywnie nawilża nawet głębokie warstwy skóry, delikatnie natłuszcza, wzmacnia i regeneruje skórę, wygładza, przywraca jędrność i elastyczność. Koi, łagodzi podrażnienia. EFEKT: Gładka, jędrna, doskonale nawilżona, wzmocniona skóra. Podrażnienia i szorstkość naskórka zredukowane. Uczucie napięcia i pieczenia skóry zlikwidowane. 

OPAKOWANIE:

Masło otrzymujemy zapakowane w "niepełny" kartonik. Znajdują się na nim wszystkie informacje dotyczące produktu tj. skład, obietnice producenta czy data ważności.


Po zdjeciu kartonika ukazuje nam się plastikowe, zakręcane pudełko. Wykonane solidnie. Nie otwiera się, nie ma problemu z ponownym zamknięciem. Jest dosyć spore jak na zawartość 200 ml. Dla przykładu pojemnik z musem Avon także zawierał 200 ml produktu, a był sporo mniejszy. Dużo tu pustej objętości. Duży plus za folię ochronną. Dzięki temu mamy pewność, że nikt tam nie pchał paluchów.



SKŁAD:



Na drugim miejscu znajduje się masło shea. Wyciąg z bawełny, kwas hialuronowy i alantoina dużo niżej. Plus za brak parabenów. Zarówno ze składu, jak i konsystencji wynika, że jest to emulsja typu olej w wodzie czyli raczej lżejszego typu.


KONSYSTENCJA:

Jak na masło dosyć lekka. Nazwałabym to raczej gęstym balsamem. Ale ogólnie moje odczucia są pozytywne. Rozsmarowuje się bardzo dobrze. Wchłania szybko i bezproblemowo. Może pozostawiać delikatny film ochronny.


ZAPACH:

Bardzo przyjemny. Nie wiem jak pachnie bawełna, ale dla mnie ten zapach nie przypominał niczego konkretnego. Utrzymywał się na skórze dosyć długo. 

DZIAŁANIE:

Moim zdaniem bardzo dobrze. Skóra była miękka, nawilżona i elastyczna. Odczucie to było już po wchłonięciu się masła aż do następnej kąpieli. Niestety jeśli przez dwa dni nie stosowałam żadnego balsamu ani masła efekt znikał natychmiastowo. Ale moja skóra tak ma przy każdym mleczku, balsamie czy maśle. Także nic niezwykłego.



OPINIA OGÓLNA:

Produkt bardzo dobry, a nawet świetny. Bardzo się cieszę, że miałam go okazję użytkować. Mam w zapasie jeszcze mleczko z tej samej serii. I jestem chętna do wypróbowania innych produktów z serii Bawełna.

Czy kupię ponownie? Na pewno. I to nawet wiem kiedy ;) Zamierzam je zakupić w promocji w Rossmannie:


 Źródło: gazetka Rossmann.

24 komentarze:

  1. Gdybym tylko miała cierpliwość do balsamowania się... Oj kupiłabym na promocji ;) Tak na upartego używam balsamów i masełek, ale zawsze mi to wolno idzie i w efekcie posiadam ich teraz może z 10 ;>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja niestety muszę mieć cierpliwość. Jak sobie odpuszczę to od razu moja skóra daje mi w kość. Jest sucha, swędząca i drażliwa.

      Usuń
  2. Bardzo mi się ostatnio podobają masełka Bielendy. Polecam brązujące:)

    OdpowiedzUsuń
  3. O, właśnie go niedawno wyczaiłam w tej gazetce i pomyślałam, że opłaca się spróbować za taką cenę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kusisz tym masłem i jeszcze ta promocja :) Ale najpierw muszę zużyć zapasy....

    OdpowiedzUsuń
  5. mnie kusi płyn dwufazowy z tej serii :) ale narazie muszę wykończyć zapas tego z awokado :)

    OdpowiedzUsuń
  6. lubię te masełka no i zapach linii z bawełenką :>

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba za tydzien będę musiała pojawić się w Rossmannie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja lubię peeling emzmatyczny z serii bawełna, masła jeszcze nie próbowałam.

    OdpowiedzUsuń
  9. pewnie w rossmannie będzie ciężko je upolować w dzień tej promocji, ale może też się skuszę. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. miałam wersję z czarnej oliwki :)
    ja jutro poluję na podkłąd w promocji... :D i już się ostatnio przekonałam że trzeba jak najszybciej lecieć żeby sie na coś załapać :)
    te masło się nie skuszę mimo zachety bo w czerwcu chce przeżyć za 50 zł :D

    OdpowiedzUsuń
  11. promocja jest mega, chętnie spróbuję

    OdpowiedzUsuń
  12. ja ostatnio przejrzałam gazetkę i wypisałam sobie co mnie interesuje i bd biegać na promocje ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Często też są w supermarketach, ale jeszcze nie miałam przyjemności się nim posmarować:))

    OdpowiedzUsuń
  14. czekam właśnie na czwartek żeby je zakupic :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Dzięki dzięki dzięki dzięki dzięki dzięki dzięki dzięki dzięki !!!
    Boxik jest cudowny i Ty jestes cudowna bo trafiłaś w dziesiątke kochna !!! Dziękuje , że poczytałaś moją chciejlistę ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. zawsze się zastanawiam na tym masłem czy tym avocado;D

    OdpowiedzUsuń

Proszę, zostaw komentarz. Bardzo lubię je czytać :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...