Chciałabym Wam dzisiaj zaprezentować mój hit ostatniego czasu jeśli chodzi o pielęgnację ciała. Chodzi o masło do ciała Bielenda Bawełna do skóry suchej i wrażliwej. Produkt ten otrzymałam w moim pierwszym BlogBoxie i jak się okazuje był to strzał w dziesiątkę.
POJEMNOŚĆ: 200 ml
WYPRODUKOWANO: w Polsce
DOSTĘPNOŚĆ: drogerie stacjonarne i internetowe
CENA: około 12 zł (zależnie od promocji i sklepu)
WAŻNOŚĆ: 12 miesięcy od otwarcia
OPIS PRODUCENTA: Masło do ciała o lekkiej konsystencji i rewelacyjnej sile nawilżania to bezpieczny kosmetyk polecany do całorocznej pielęgnacji skóry suchej i wrażliwej. Zawartość MLECZKA BAWEŁNIANEGO, ALANTOINY oraz KWASU HIALURONOWEGO
zapewnia kompleksowe działanie: intensywnie nawilża nawet głębokie
warstwy skóry, delikatnie natłuszcza, wzmacnia i regeneruje skórę,
wygładza, przywraca jędrność i elastyczność. Koi, łagodzi podrażnienia. EFEKT: Gładka, jędrna, doskonale nawilżona, wzmocniona skóra. Podrażnienia i
szorstkość naskórka zredukowane. Uczucie napięcia i pieczenia skóry
zlikwidowane.
OPAKOWANIE:
Masło otrzymujemy zapakowane w "niepełny" kartonik. Znajdują się na nim
wszystkie informacje dotyczące produktu tj. skład, obietnice producenta
czy data ważności.
Po zdjeciu kartonika ukazuje nam się plastikowe, zakręcane pudełko. Wykonane solidnie. Nie otwiera się, nie ma problemu z ponownym zamknięciem. Jest dosyć spore jak na zawartość 200 ml. Dla przykładu pojemnik z musem Avon także zawierał 200 ml produktu, a był sporo mniejszy. Dużo tu pustej objętości. Duży plus za folię ochronną. Dzięki temu mamy pewność, że nikt tam nie pchał paluchów.
SKŁAD:
Na drugim miejscu znajduje się masło shea. Wyciąg z bawełny, kwas hialuronowy i alantoina dużo niżej. Plus za brak parabenów. Zarówno ze składu, jak i konsystencji wynika, że jest to emulsja typu olej w wodzie czyli raczej lżejszego typu.
KONSYSTENCJA:
Jak na masło dosyć lekka. Nazwałabym to raczej gęstym balsamem. Ale ogólnie moje odczucia są pozytywne. Rozsmarowuje się bardzo dobrze. Wchłania szybko i bezproblemowo. Może pozostawiać delikatny film ochronny.
ZAPACH:
Bardzo przyjemny. Nie wiem jak pachnie bawełna, ale dla mnie ten zapach nie przypominał niczego konkretnego. Utrzymywał się na skórze dosyć długo.
DZIAŁANIE:
Moim zdaniem bardzo dobrze. Skóra była miękka, nawilżona i elastyczna. Odczucie to było już po wchłonięciu się masła aż do następnej kąpieli. Niestety jeśli przez dwa dni nie stosowałam żadnego balsamu ani masła efekt znikał natychmiastowo. Ale moja skóra tak ma przy każdym mleczku, balsamie czy maśle. Także nic niezwykłego.
OPINIA OGÓLNA:
Produkt bardzo dobry, a nawet świetny. Bardzo się cieszę, że miałam go okazję użytkować. Mam w zapasie jeszcze mleczko z tej samej serii. I jestem chętna do wypróbowania innych produktów z serii Bawełna.
Czy kupię ponownie? Na pewno. I to nawet wiem kiedy ;) Zamierzam je zakupić w promocji w Rossmannie:
Źródło: gazetka Rossmann. |
Gdybym tylko miała cierpliwość do balsamowania się... Oj kupiłabym na promocji ;) Tak na upartego używam balsamów i masełek, ale zawsze mi to wolno idzie i w efekcie posiadam ich teraz może z 10 ;>
OdpowiedzUsuńJa niestety muszę mieć cierpliwość. Jak sobie odpuszczę to od razu moja skóra daje mi w kość. Jest sucha, swędząca i drażliwa.
UsuńBardzo mi się ostatnio podobają masełka Bielendy. Polecam brązujące:)
OdpowiedzUsuńbędę polować :D
OdpowiedzUsuńO, właśnie go niedawno wyczaiłam w tej gazetce i pomyślałam, że opłaca się spróbować za taką cenę :)
OdpowiedzUsuńKusisz tym masłem i jeszcze ta promocja :) Ale najpierw muszę zużyć zapasy....
OdpowiedzUsuńmnie kusi płyn dwufazowy z tej serii :) ale narazie muszę wykończyć zapas tego z awokado :)
OdpowiedzUsuńMnie też. Awokado bardzo polubiłam :)
Usuńlubię te masełka no i zapach linii z bawełenką :>
OdpowiedzUsuńOj tak. Zapach jest bardzo miły :)
UsuńChyba za tydzien będę musiała pojawić się w Rossmannie:)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że dla mnie coś zostanie ;)
UsuńJa lubię peeling emzmatyczny z serii bawełna, masła jeszcze nie próbowałam.
OdpowiedzUsuńNie znam tego peelingu.
Usuńpewnie w rossmannie będzie ciężko je upolować w dzień tej promocji, ale może też się skuszę. :)
OdpowiedzUsuńmiałam wersję z czarnej oliwki :)
OdpowiedzUsuńja jutro poluję na podkłąd w promocji... :D i już się ostatnio przekonałam że trzeba jak najszybciej lecieć żeby sie na coś załapać :)
te masło się nie skuszę mimo zachety bo w czerwcu chce przeżyć za 50 zł :D
promocja jest mega, chętnie spróbuję
OdpowiedzUsuńWypróbuję na pewno:D
OdpowiedzUsuńja ostatnio przejrzałam gazetkę i wypisałam sobie co mnie interesuje i bd biegać na promocje ;)
OdpowiedzUsuńCzęsto też są w supermarketach, ale jeszcze nie miałam przyjemności się nim posmarować:))
OdpowiedzUsuńbardzo je lubię :)
OdpowiedzUsuńczekam właśnie na czwartek żeby je zakupic :)
OdpowiedzUsuńDzięki dzięki dzięki dzięki dzięki dzięki dzięki dzięki dzięki !!!
OdpowiedzUsuńBoxik jest cudowny i Ty jestes cudowna bo trafiłaś w dziesiątke kochna !!! Dziękuje , że poczytałaś moją chciejlistę ! ;)
zawsze się zastanawiam na tym masłem czy tym avocado;D
OdpowiedzUsuń