wtorek, 19 lutego 2013

Kremy na rozstępy - cześć I

Będąc jeszcze w ciąży postanowiłam przetestować kilka kremów na rozstępy. Sądziłam, że uda mi się te recenzje przedstawić jeszcze przed rozwiązaniem, ale się nie udało :) Z drugiej strony teraz mogę się co nieco wypowiedzieć o efektach.


Jak widać na załączonym zdjęciu trochę tych produktów będzie, dlatego notka podzielona zostanie na części. Oprócz tych kremów wypróbowałam też krem z serii Babydream. Niestety kupiłam go dopiero po zrobieniu tego zdjęcia, więc niestety się nie załapał.

Ale wracając do tematu rozstępów - czym wogóle są rozstępy?

Rozstępy (łac. striae distensae) – wrzecionowate pasma, występujące najczęściej na skórze ud, brzucha, pośladków i piersi. W przypadku osób uprawiających kulturystykę lub sporty siłowe rozstępy najczęściej występują od wewnętrznej strony ramion, pod ramionami, na klatce piersiowej, barkach, wewnętrznej stronie ud.
Źródło: wikipedia.pl

A skąd się biorą?

Przyczyny powstawania rozstępów to: czynniki hormonalne, znaczny wzrost masy ciała w krótkim czasie, ciąża, czynniki genetyczne oraz zaburzenie funkcjonowania tkanki łącznej. Powstają w wyniku nadmiernego rozciągania się skóry i zerwania sieci włókien kolagenowych tworzących skórną strukturę.
Źródło: wikipedia.pl

No właśnie...ciąża. Bardzo wiele kobiet zmaga się z tym problemem po urodzeniu dziecka. Skóra na brzuchu, udach i piersiach ulega znacznemu rozciągnięciu wskutek czego bardzo często pojawiają się nieestetyczne rozstępy. Pół biedy jeśli są cienkie i jasne, ale bardzo często są one sine bądź nawet czerwone i grube. Pozbycie się takich niechcianych gości nie jest łatwe. Dlatego warto im przeciwdziałać dopóki jeszcze ich nie mamy. Jednym ze sposobów jest masaż skóry, który poprzez jej prawidłowe ukrwienie poprawia jej odżywienie i ją uelastycznia. Drugim jest stosowanie odpowiednich kosmetyków. Normalnie możemy stosować dowolne kosmetyki ujędrniające i odżywiające skórę, jednak w ciąży najlepiej jest stosować te dedykowane kobietom w ciąży. Dzięki temu mamy pewność, iż nie zaszkodzimy maleństwu, a z drugiej strony, iż są one wystarczająco silne.

Postanowiłam przeciwdziałać i sięgnęłam około 5 miesiąca (kiedy brzuszek zaczął się nieco rozciągać) po specjalne kremy. Używałam następujących produktów:
  • Pharmaceris Foliacti - krem zapobiegający rozstępom
  • Palmer's Cocoa Butter Formula Massage Lotion for Strech marks - balsam na rozstępy
  • Mustela 9 months Strech marks double action - podwójnie działąjący krem przeciw rozstępom
  • Palmers Cocoa Butter Formula Tummy butter for Strech marks - masło do brzucha na rozstępy
  • Palmers Cocoa Butter Formula Massage Cream for Strech marks - intensywny krem na rozstępy
  • Babydream fur Mama Plegelotion - emulsja dla kobiet w ciąży


Rozpocznę od produktu marki Palmers. W następnej notce recenzja tego produktu. A Wy stosujecie jakieś kremy/balsamy na rozstępy? Macie takie problemy?

9 komentarzy:

  1. Przyznam szczerze, że mimo braku rozstępów raz na jakiś czas mam fazę na przeciwdziałanie i kupuję jakiś balsam do tego przeznaczony. Jestem zwolenniczką zasady, że lepiej zapobiegać niż leczyć dlatego z przyjemnością poznam Twoje typy :) Choćby aby wiedzieć na przyszłość za czym warto się rozejrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. o produktach z palmersa słyszałam same dobre rzeczy:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na szczęście póki co nie mam z nimi problemów (odpukać).

    OdpowiedzUsuń

Proszę, zostaw komentarz. Bardzo lubię je czytać :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...