Dzisiaj będzie krótko i na temat, bo niestety mam zbyt mało czasu na więcej. Jutro wylatuję do Barcelony. Jest już po północy, więc w zasadzie to dzisiaj. Nadal nie jestem spakowana. Nie mam pojęcia co zabrać ani jak się ubrać, bo u nas pada śnieg. Cudnie.
Ostatnio także nie miałam czasu publikować, bo zajmowały mnie przygotowania do wyjazdu i pisanie grantu :/ Postaram się poprawić po powrocie. A teraz do rzeczy. Moje zużycia marcowe prezentują się następująco:
1. Tonik Uroda Melisa - fajny tonik, który polubiłam, ale nie umiem powiedzieć czy jakoś spektakularnie poprawił moją cerę. Spełniał swoje zadanie.
2. Szampon Joanna Naturia z biosiarką i bursztynem - "ciekawy" zapach. Mnie nie przeszkadzał, a szampon ogólnie polubiłam. Kupiłam już następny z tej serii.
3. Balsam Lipikar Baume AP - mój hit i must have. Kocham. Ratuje mi życie zimą, gdy moja skóra na ciele ciągnie, swędzi i mam wrażenie, że przy pochylaniu się zaraz pęknie. Gdy nawet oliwki przestają działać on jeden pozostaje na placu boju. Pisałam o nim w pierwszym poście.
4. Krem do twarzy bebe do skóry wrażliwej - fajny kremek do codziennego użytku. Polubiłam pomimo parabenów i innych takich.
5. Krem do rąk Oillan - lekka konsystencja, świetnie się wchłaniał, ale niestety na moje ręce za słaby. Dobry krem do używania w ciągu dnia.
6. Szminka ochronna bebe różana - moja ulubiona pomadka ochronna. Lubię ją za zapach i konsystencję.
7. Krople do oczu Starazolin - używam często, bo mam problem z suchością oczu. Są wiecznie przekrwione. Te kropelki mi pomagają.
8. Próbki kremików Vichy i LaRoche - ten drugi pachnie niezbytnio, ale LaRoche ma już takie ciekawe zapachy. Działanie ciężko ocenić po jednej próbce
Na dzisiaj to tyle. Mam nadzieję, że uda mi się jutro wszystko w końcu spakować i że niczego nie zapomnę
Kocham całą serię Joanna Naturia. Udanego wyjazdu!
OdpowiedzUsuńJoanna szampon mnie kusi:), teraz Ty mnie kusisz, udanego wyjazdu, wracaj szybko do nas:)
OdpowiedzUsuńŁadne denko :) a Balsam Lipikar Baume AP musze wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńno co zrobić, że jest takie dobre:)
OdpowiedzUsuńo to fajnie, że pojechało z Tobą, dobrze, że masz lapka to się przynajmniej nie nudzisz:)
oj to tym bardziej zazdroszczę, przywieź ze sobą mnóstwo zdjęć:)
OdpowiedzUsuńKochana, przede wszystkim udanego wyjazdu! :)) Porób jakieś fotki dla nas, jak będziesz miała czas ;)
OdpowiedzUsuńszampony z Joanny mają piekne zapachy :)tonik muszę sobie wypróbować ostatnio widziałam go w Naturze :P
OdpowiedzUsuńteż lubię te pomadki z bebe :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam produkty Joanny. Teraz stosuje odżywkę oraz balsam do włosów. Świetne są.
OdpowiedzUsuńGratuluje tych denek :) Pozdrawiam a i zapraszam do siebie. Dodaje do obserwowanych i po cichu licze na to samo gdyż dodając mnie do obserwowanych mozna wygrać u mnie kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńBarcelona.. mmmm :) też chciałabym tam kiedyś polecieć ;)
OdpowiedzUsuńSpokojnych Świąt:*
OdpowiedzUsuń