piątek, 2 sierpnia 2013

Wieczór, Bambino i...

Czy jest ktokolwiek w tym kraju kto nie zna kremu Bambino? Na pewno blogerkom nie jest on obcy. Kiedyś był częstym gościem w mojej kosmetyczce. Bardzo go lubiłam, bo pięknie pachniał (dzieciowo!) i całkiem nieźle nawilżał. 


A skoro zostałam mamą to postanowiłam tenże kremik zakupić i użyć na zadku mego pierworodnego. Albo też na licu. Jak pomyślałam, tak zrobiłam. Kremik kupiony. Wszystko pięknie. Otworzyłam i zamiast zastosować napupnie u dziecka postanowiłam najpierw namaścić swe ręce. 


No i zonk. To już nie jest ten sam krem! Ten pachnie (!!!) inaczej. Okazuje się, że dodano do niego kompozycję zapachową. Zupełnie mi się to nie spodobało. A do tego po użyciu na pupie malucha wyskoczyły krostki. Pierwszy raz się nam to przytrafiło i jestem na prawdę dogłębnie zdegustowana. Zawiodłam się i to bardzo. Nie wiem co się dzieje na tym świecie, że już nawet zmieniają zapach kremów dla dzieci. 

Wyżaliłam się, bo czuję się ogromnie rozczarowana i zawiedziona. Na szczęście chusteczki dopupne marki Bambino sprawdzają się świetnie i pachną tak jak powinny. A kremik może zużyję do stóp. 

13 komentarzy:

  1. Szkoda, że musieli popsuć ten kremik.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie używałam i raczej nie ukłonię się w jego kierunku.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurczę, pamiętam ten krem z okresu jak byłam dzieckiem, nastolatką. Gościł tak samo często jak Nivea. Jednak kiedy wróciłam do niego jako już dorosła osoba, rozczarował mnie :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Też mam ten kremik i pachnie zupełnie inaczej niż kupiony rok temu :(

    OdpowiedzUsuń
  5. miałam go i zapycha buzię dziecka, dlatego nawet nie wracam do niego

    OdpowiedzUsuń
  6. Produkt kultowy i takowym u mnie długo pozostanie :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Krem rewelacja! używam go odkąd urodził się mój syn 4 lata temu i nic się nie dzieje złego, nawilża ,ładnie pachnie, jest wydajny. Bardzo przydatny zwłaszcza zimą.

    OdpowiedzUsuń

Proszę, zostaw komentarz. Bardzo lubię je czytać :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...