poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Iwostin Sensitia płyn micelarny

Ostatnio pisałam o bardzo przyjemnym kremie na noc firmy Iwostin z serii Hydrat. Był to mój pierwszy produkt tej marki. A wraz z nim otrzymałam także płyn micelarny z serii Hydratia (byl to prezent imieninowy). Czy mnie zachwycił? 



POJEMNOŚĆ: 240 ml
WYPRODUKOWANO: w Polsce
DOSTĘPNOŚĆ: apteki stacjonarne i internetowe
CENA:  ok. 35 zł


OD PRODUCENTA:


Ceramidy roślinne - Odbudowują struktury lipidowe. Wzmacniają przyleganie komórek, dzięki czemu skutecznie zapobiegają przeznaskórkowej utracie wody (TEWL). Kompleks NMF - Stanowi 15 – 20 % całkowitej masy warstwy rogowej naskórka. Odpowiada za zdolność do wiązania wody i wpływa na elastyczność warstwy rogowej. Hialuronian sodu - Substancje naturalnie obecna w naskórku oraz w skórze właściwej. Wiąże wodę w skórze i długotrwale zabezpiecza ją przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych. Wraz z HydromanilŽ tworzy film ochronny, który stanowi zabezpieczenie przed utratą wody z komórek.

Oczyszczenie oraz demakijaż odwodnionej skóry twarzy oraz wokół oczu.

SKŁAD:

Aqua, Iwonicz Aqua, PEG-6 Caprylic/Capric Glycerides, Gluconolactone, Sodium Hyaluronate, Butylene Glycol, Glycosphingolipids, Hydrolized Wheat Protein, Urea, Sorbitol, Lysine, Allantoin, Diglicerin, Lactic ACid, Sodium PCA, Sodium Benzoate, Disodium EDTA, Parfum

OPAKOWANIE:


Niby klasyczne opakowanie z zatrzaskiem, ale jednak nieco inne. Przede wszystkim przyciąga faktura. Jest bardzo miłe i takie jakby aksamitne w dotyku. Choć nie powinno się oceniać i wybierać kosmetyku ze względu na opakowanie, to mnie tym kupili. Chciałam spróbować :)

DZIAŁANIE:

Czyli samo sedno sprawy. Jak dla mnie to jest to jednak zbyt słaby produkt. Trzeba się sporo namachać, żeby zmyć nim makijaż. Niby dobrze zmywa, ale długo to trwa i trzeba trochę potrzeć. Do tego szczypie w oczy. A tego bardzo nie lubię. No Bioderma to to nie jest. Określiłabym go mianem średniaka. No i zapach, którego niby nie ma, ale jednak mnie drażni.

PODSUMOWANIE:

+opakowanie
+/- działanie
- szczypanie w oczy
- zapach

Czy kupię ponownie: Zdecydowanie nie. Skoro mogę kupić coś lepszego w podobnej cenie to nie widzę sensu się męczyć.

A czego Wy używacie do demakijażu?

7 komentarzy:

  1. Ojej, a u mnie się świetnie sprawdził... Teraz używam taniutkiej Delii ;) trochę mnie denerwuje klejenie się i pienienie, ale poza tym okej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie czytałam i przyznam, że byłam zdziwiona :)Może po prostu mam jakieś dziwne wymagania :P

      Usuń
  2. Nie mam przekonania do Iwostinu i po twoim wpisie chyba zdania nie zmienię ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja się nie poddaję, bo krem był na prawdę dobry.

      Usuń
  3. Miałam kilka lat temy kremy z Iwostin i były bardzo dobre. Muszę kiedyś do nich wrócić.

    OdpowiedzUsuń
  4. jak mnie pamięć nie myli to nie miałam jeszcze nic z tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja mam już swoich ulubieńców z miceli i ich nie zmieniam ;)

    OdpowiedzUsuń

Proszę, zostaw komentarz. Bardzo lubię je czytać :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...